KOLEKTYWA – MANIFEST!

My artystki, matki, pracownice, freelancerki, studentki, córki, żony, opiekunki, kochanki, akwarystki i aktywistki, – My KOLEKTYWA, powodowane troską o dobrostan kulturalny Polek i Polaków, a co za tym idzie całej ludzkości, wzywamy:
Odrzućcie produktywizm!
Uwolnijcie sztukę!
Istota sztuki nie jest teleologiczna!
Sztuka istnieje bez celu! Sztuka nie istnieje nawet dla samej sztuki!
My, niosące jarzmo bezpłatnej opieki nad dziećmi i chorymi, my każdego dnia wykonujące zadania, wypełniające podania, aplikujące środek na wszy, stojące w kolejkach po szczepienia, piorące, żądamy:
Uwolnienia murów dla murali
Błądzenia po zaułkach nieznanych miast
Nagłych pocałunków nieznających się osób na bulwarach
Miejsca dla kobiet grających na balkonach na ukulele (nawet jeśli te kobiety nie potrafią grać na ukulele! I co nam zrobicie?)
Czy nie widzicie? Świat stanął na krawędzi i przegląda się w granatowej otchłani. Jeszcze krok, a stracimy wszystko. A przecież
człowiek ma również duszę.
Dosyć ucisku!
Ogłaszamy:
Śmierć grantom! EBOI umarł! Nie składajcie wniosków! Niech się rozkładają! Niech gniją!
Postanawiamy zatem co następuje:
Sztuka nie musi spełniać oczekiwań. Sztuka nie może spełniać oczekiwań. Sztuka musi nie spełniać oczekiwań. Zawsze!
Gdziekolwiek jesteście, wy uciśnieni, wy zgnębieni, wy wypełniający i aplikujący
Wyciągamy do was spracowane ręce – wzywamy Was!
Uwolnijcie się, błądźcie
Bądźcie niedbali, nielogiczni, nieumiejący, nierokujący,
i nieprzyzwoici
Bądźcie za młodzi i za starzy
Wypiszcie się z orgii beneficjów!

Po prostu:
Wytatuujcie sobie brzydkiego delfina
Pielęgnujcie nudę
Podlewajcie wewnętrzne ja
patrzcie w gwiazdy
i zaprawdę
Strzeżcie się urzędników
Strzeżcie się Exceli
Celów strategicznych
Rocznic i jubileuszy
Plujcie na formularze
a pisząc je
dorysowujcie im wąsy i wszystko, co tylko wam przyjdzie do głowy!
I przenigdy
Nie chylcie karków pod pręgierzem wskaźników
Ani nie ulegajcie kuratorom.

Artysta nie jest, kurwa, beneficjentem
Napiszmy to na sztandarach!
Artysta nie będzie tańczył online jak kukiełka
i udostępniał się na wszystkich polach eksploatacji.
Artysta nie potrzebuje gotowej koncepcji
-on nosi ją w sobie,
czy to jest jasne?

Dlatego:
Dość już tych biurokratycznych pląsów
nie chcemy w to tańczyć więcej
Sztuka nie jest contentem
Co to w ogóle, do chuja, jest content?
Dość hodowania trupów, ciągłego wskrzeszania umarłych poetów
i udawania
że harmonogram jaki sobie założyliśmy
jest adekwatny do określonych celów.
Dość już wyzysku sztuki w imię kosztów kwalifikowanych
Powszechnie panującej grantozy
-DOŚĆ!

My KOLEKTYWA
Apelujemy do artystek i artystów:
Chrońcie bezproduktywność
Przeklinajcie nadprodukcję
Rzucajcie granaty w granty
Uprawiajcie duchową guerillę
Uprawiajcie miłość
do milczenia
do zaułków
dwuznaczne propozycje
tarzanie się po krzakach
lody
liżcie, liżcie, liżcie
z rozkoszą
aż to oni przyjdą do was
i zapytają
„czy możemy liza
waszego loda?”
I wtedy może ewentualnie im dacie

Bo nie jesteście tacy

Wzywamy Was!

Podpisano: Maria Wojtyszko i Magdalena Małecka-Wippich z grupy artystycznej KOLEKTYWA

www.kolektywa.pl

Autor: KOLEKTYWA w składzie: Magdalena Małecka-Wippich, Maria Wojtyszko
CC BY-NC-ND 4.0